tany-tany
2013/10/09
Pogoda trochę angielska. Urywa łeb i leje w twarz. Przesiadujemy więc w telewizyjnym… i w jacuzzi z ruskimi – Nataszą i Wladimirem. Na biednych nie trafiło.
A potem było tany-tany… (bo Tomek wiadomo, może i głupi, ale świetnie tańczy (:Trafiliśmy do dobrego domu. Takie amerykańskie domy widzieliśmy tylko w Beverly Hills 90210. A tutaj moje chłopaki polsko-ruskie w jacuzzi:
I takie tam, z Naszej kanapy u Billa: