Boga nie ma.
2013/11/03
Bo jak człowiek zapomni PIN’u do karty kredytowej BZWBK to generalnie ma P R O B L E M. Ma problem jeszcze większy, kiedy nie ma go i nie będzie w PL, aby owy PIN osobiście zmienić. A kiedy to nie ma karty kredytowej —> to nie ma też ubezpieczenia na auto. A kiedy nie ma ubezpieczenia na auto —> to wtedy właśnie najłatwiej jest porysować cały bok…
Pierwszego listopada my też palimy świeczki. Bo o ludziach się nie zapomina. Zapomina się o kluczach, o spotkaniach, o PIN’ach. Ale o ludziach nie. Babcie, dziadki, ciotki, wujki. I Anal. Anal to był Gość. Do zobaczenia.
(Fotosy z Salamanca Market —> co-sobotniego jarmarku w Hobarcie)
4×4 »